Sytuacja, w jakiej działa NSZZ „Solidarność” w HiL po uwolnieniu bezprawnie więzionych działaczy i sympatyków „Solidarności” oraz po utworzeniu Tymczasowej Rady Krajowej, nie ulega zasadniczej zmianie [...] nie wolno nam zapominać o tych, którzy jeszcze pozostali w więzieniach [...]. Naszym dalszym konsekwentnym działaniem musimy doprowadzić do ich uwolnienia. Jednocześnie musimy sobie zdawać sprawę z tego, że to nie dobre serce komunistów spowodowało zwolnienie części więźniów politycznych, ale ogromny nacisk zewnętrzny ze strony państw zachodnich oraz opór i upór społeczeństwa prowadzącego działalność tajną w strukturach, począwszy od najmniejszych zakładów pracy, przez struktury dzielnicowe i regionalne aż do TKK włącznie. Ogromną rolę odegrała działalność wydawnicza prowadzona poza wszelkimi strukturami.
16 października
„Kronika Małopolska” nr 94, z 3 listopada 1986.