Górnicy polscy żądają na przykład usuwania co bardziej uświadomionych górników, urzędników i innych pracowników czeskich, którzy przez długie lata byli zatrudnieni w kopalniach. Grożą im powieszeniem, zastrzeleniem, wybijają czeskim pracownikom okna. Domagają się, aby swe posady ponownie objęli urzędnicy i pracownicy polscy, którzy należeli do najgorliwszych podżegaczy przeciwko naszej republice i musieli być przeto usunięci z zakładu, aby zapobiec przelewowi krwi między żywiołem czeskim i polskim — i aby w kopalniach tego zagłębia węglowego, tak ważnego dla naszego państwa, w ogóle była możliwa jakakolwiek praca. [...]
Winowajców polskiego robotniczego terroru należy szukać w pierwszym rzędzie w Radzie Narodowej w Cieszynie, korporacji kierowanej przez kilku wszechpolskich agitatorów, która rości sobie prawa władzy wykonawczej rządu polskiego na zajętym przez Polaków terytorium Śląska Cieszyńskiego. [...] Jest oczywistością, że również obecne strajki i spory o wynagrodzenie czy też postulat 6-godzinnego dnia pracy, przedstawiony przez polskich socjaldemokratów, są zbrodniczym dziełem tej złowrogiej, nieodpowiedzialnej korporacji.
Opawa, 14 maja
ZAO, f. Policejní ředitelství Moravská Ostrava, kartón 621, sign. 293 (tłum. Bohdan Małysz).
1) Polska armia, w momencie przejścia Armii Czerwonej do ofensywy, była na tyle zdemoralizowana, że nie stawiała prawie oporu, poza pojedynczymi przypadkami oporu wojsk pogranicznych, osadników i oddziałów wycofujących się pod kierownictwem naczelnego dowództwa.
2) Do niewoli zagarnięto bardzo wielu szeregowców i oficerów. [...] Wyselekcjonowuje się głównie oficerów. Wśród jeńców prowadzona jest praca polityczna. Uważam, że potrzebne jest polecenie rządu o wypuszczeniu do domów jeńców Białorusinów i Ukraińców po ich spisaniu. [...]
4) Przeważająca masa ludności przyjmowała Armię Czerwoną z entuzjazmem. Jednakże w wielkich miastach, zwłaszcza w Stanisławowie, inteligencja i sklepikarze zachowywali się powściągliwie. [...]
16) W związku z wielkim uciskiem narodowym Polaków wobec Ukraińców, cierpliwość tych ostatnich jest na wyczerpaniu i w niektórych przypadkach dochodzi między Ukraińcami a Polakami do bijatyk, a nawet do gróźb wyrżnięcia Polaków. Potrzebna jest pilnie odezwa rządu do ludności, ponieważ może przekształcić się to w poważny czynnik polityczny.
Stanisławów, 21 września
Katyń. Dokumenty ludobójstwa, t. 1: Jeńcy niewypowiedzianej wojny. Sierpień 1939 – marzec 1940, red. Wojciech Materski, Bolesław Woszczyński, Warszawa 1995.
Wyjątkowo wroga jest postawa warstw inteligencji — i to zarówno w mieście, jak w terenie. [...] Uwzględniając fakt, że wszystkie polskie rewolucje od 1793 po 1863 i 1905 rok zostały przygotowane przez koła studiującej młodzieży i inteligencji mieszczańskiej, przy tym duchowieństwo polskie udziela fanatycznego poparcia każdemu dążeniu do wyzwolenia narodowego, w celu oceny przyszłego rozwoju wydarzeń konieczna jest obserwacja tych wszystkich sił.
Kraków, 9 października
Podstępne uwięzienie profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczej (6 XI 1939 r.). Dokumenty, oprac. Józef Buszko, Irena Paczyńska, Kraków 1995.