8 czerwca 1971
Stefan Kisielewski, publicysta, w dzienniku:
Byłem na przysiędze wojskowej Jerzyka na stadionie „Syreny”. Dużo gadania (komunistycznego), przysięga bełkotliwa w tymże stylu, defilada zabawna. Ale dlaczego majorzy wyglądają jak dziady, jak sczłapane konie? Przed wojną w Nowej Wilejce major to był istny Pan Bóg, elegancki, niedosiężny, w chmurach. No, ale ci może się będą dłużej bili – tylko z kim i o co?! Wszystko się zdewaluowało w tym „ludowym” świecie – no ale może właśnie tak być powinno w Polsce Ludowej, a ja jestem stary tetryk i żyję umarłą przeszłością? Może.
Warszawa, 8 czerwca
Źródło:
Stefan Kisielewski, Dzienniki, Warszawa 1996.
Link bezpośredni:
Informacje o prawach autorskich:
Baza tekstów źródłowych jest wciąż rozbudowywana. Zachęcamy do jej współtworzenia — wyślij materiał (tekst wspomnień, fragment z prasy etc.) na adres [email protected].