Dużo zieleni u wejścia i dyskretne półświatła w westybulu — oto pierwsze dodatnie wrażenie, jakie odnieśli goście sobotniego balu tego w salonach naszego kasyna przy alei Szucha.
A potem liczne dokoracje, przystosowane do charakteru broni, której był bal doroczny:
Na przełomie schodów w olbrzymim tryptyku, wyobrażającym krajobraz tatrzański (dzieło szer. Wiśniewskiego) pędzi miniatura samochodu. W pierwszym z salonów dookoła ścian panorama bojowa i witraż (szer. Rezszafen), tudzież profil auta pancernego, zamienionego na kiosk z szampanem. Dwa drugie salony, wytapetowane specjalnie, z kominkiem maurytańskim (st. szer. Chodkiewicz). [...]
Na sali tańczy 150 par [...].
Goście przeważnie ze sfer samochodowych. [...]
Zabawa zakończyła się o przepisowej godzinie, a uprzejmi gospodarze odwozili do domów wszystkich gości swoimi autami, bynajmniej nie wojskowemi, ale zamówionemi u prywatnych firm.
Warszawa, 31 stycznia
„Polska Zbrojna”, nr 33, z 2 lutego 1925.
Od Redakcji do Braci Szoferskiej!
Jak rok rocznie Komitet Zabawowy naszego Związku, przystępuje do uroczystego celebrowania „Automobilowej Nocy Kostjumowej”. Kostjumówka tegoroczna przypada niestety, w dobie ciężkiego kryzysu, podatku drogowego etc., jednak mimo to sądzimy, iż na tę noc, Koledzy znajdą ukryty gdzieś w zanadrzu swój przysłowiowy dobry humor, zrzucą wszelkie kłopoty z głowy i w myśl zasady: „Niechaj żywi nie tracą nadziei”, przedzierzgnąwszy się w wesołych dżentelmenów, pojawią się gremjalnie na zabawie.Komitet natomiast postara się o: wesoły nastrój, dobre tańce, znakomity i obfity bufet oraz moc niespodzianek i rozmaitości.
Licząc się z ogólną konjunkturą obecnych czasów, ceny dostosowane będą do Waszych cienkich portfeli. Kto nie ma ubrania, lakierów, kołnierzyka itp., może mimo to przyjść (broń Boże nago), wypożyczając sobie za parę złotych kostjum. W ten sam sposób można sobie poradzić z toaletą swojej małżonki, tem bardziej że maski będą bardzo mile widziane. Za 3–4 zł możesz przedzierżgnąć się w perskiego króla lub chińskiego cesarza, imponując zwykłym śmiertelnikom i przyczyniając się do urozmaicenia zabawy. Jeśli niemasz pieniędzy, sprzedaj koło rezerwowe lub zastaw teściową (rozumie się w tajemnicy przed połowicą) i wogóle zastaw się — postaw się, a przyjdź!! Kto przyjdzie bez swojego bagażu... pardon! — chciałem powiedzieć: żony, narzeczonej lub przyjaciółki, będzie się mógł zaopatrzyć w najlepszy gatunek, jednakże bez gwarancji przy dłuższym użyciu (dla członków pośrednictwo gratis). Dla pań polecamy duży wybór znakomitych danserów, żądanej marki i dobranych do numeru danserki. [...]
Wobec powyższego sądzimy, że Koledzy zjawią się licznie dnia 1 lutego o godz. 9-tej wieczór, ul. Zielona, rewanżując się Komitetowi za tyle starań położonych przy zorganizowaniu Kostjumówki, która niewątpliwie zaćmi „Bal Prasy”.
Lwów, 1 lutego
Automobilowa Noc Kostjumowa Związku Zawodowych Trańsportowców. Oddział Automoblistów, Lwów, 1 lutego 1932.
Maski i Maseczki! Obywatele i Obywatelki!
Zdrowi i Chorzy! Żywi i Umarli!
Zwracamy się dziś do Was z radosną wieścią: Ludek szoferski urządza dnia 1 lutego 1932 roku Kostjumowo-Maskowy Bal Kierowców.
Utopcie więc zmorę troski w morzu radości, jakie zalewa naszą salę balową, która przystroiła się w zieleń, kobierce i czeka, by Was całem sercem kornie powitać. Wszystko tam znajdziecie, czego tylko Wasza wyegzaltowana dusza zapragnie. Dziesiątki mistrzowskich grajków-trubadurów wyrzucą ze swych złotych saksofonów dźwięczne, egzotyczne slow-fox‘y, rumby i inne zmysłowe extratrotty, które wzniecą ogień w waszych żyłach i porwą w wir szalonego tanu. Od czasu do czasu powietrze przeszyje czarowne, rzewne, tango i bodaj na chwilę pozwoli cudzej narzeczonej przycisnąć do swego łona... cudzego męża.
Śpieszcie więc do nas Arlekiny wulgarne! Filistry sprośne. Mężatki wzniosłe i Wy, cnotliwe boginki krasnolice, śpieszcie w objęcia czarownej złudy, w ramiona strojnych Amantów i bladych Satyrów — w ramiona rozkosznych nadpełtawiańskich Nimf. Śpieszcie Wszyscy i Wszystkie do naszego zaklętego pałacu, przyoblekajcie twarze maską błazna lub cymbała, udawajcie baronów z Zimnej Wody i arystokratów z czarnej giełdy i bodaj na tę jedną noc seledynową, zapomnijcie, że tam na świecie tańczy i króluje bieda, że czeka nas znowu codzienny trud i znój.
Lwów, 1 lutego
Automobilowa Noc Kostiumowa, Lwów, 1 lutego 1932.