Do najistotniejszych i najważniejszych praw Kościoła katolickiego należy nauczanie; to prawo Kościoła wynika z jego posłannictwa, które otrzymał od Boga.
Dlatego Kodeks Kanoniczny (kan. 1375) wyraźnie mówi, że Kościół ma prawo zakłądania i prowadzenia szkół elementarnych, średnich i wyzszych.
[...]
Szkoły katolickie, ściślej mówiąc zakonne, utrzymywane dotąd w ciągłej niepewności swego istnienia, przez Kuratoria Szkolne ulegają stopniowej i planowej likwidacji.
Szkoły podstawowe otrzymały zawiadomienia o zamierzonym ich zamknięciu, a zarządzenia te najczęściej są motywowane tym, że „szkoła nie przeciwdziałała skutecznie szkodliwym pod względem wychowawczym wpływom na młodzież” [...].
[...]
Dzieje się to wszystko w Polsce katolickiej, w której Kościół w szkolnictwo włożył poprzez wieki tyle trudu i dobrze się zasłużył Narodowi polskiemu.
[...]
Aż oto teraz szkoły, które przetrwały najsroższe prześladowania pruskie, moskiewskie i hitlerowskie w odradzającej się Polsce spotykają się z krzywdzącym, a niczym umotywowanym zarzutem, że nie przeciwdziałają skutecznie szkodliwym wpływom na młodzież!?
Jednocześnie w szkołach państwowych robi się wszystko, żeby naukę religii zepchnąć na ostatnie miejsce nieobowiązujących przedmiotów – same lekcje mają się odbywać w pierwszych i ostatnich godzinach; w świadectwach szkolnych ocenę z nauki religii z pierwszego miejsca przesunięto na koniec; zarządzeniem Ministerstwa Oświaty z dn. 19 lutego 1949 r. w regulaminie egzaminu dojrzałości szkoły ogólnokształcącej stopnia licealnego pominięto egzamin z nauki religii.
Walka z krzyżem w szkołach nie ustaje; na tzw. Konferencjach urządzanych przez Kuratorów są dawane ustne zarządzenia, by krzyże „delikatnie” przy sposobności remontu, czy też przerwy wakacyjnej były przesunięte na ściany boczne; na tych samych Konferencjach nakazuje się, by usuwać z modlitwy przed lekcjami tradycyjne wezwanie do Matki Boskiej Królowej Polski – są wydawane zakazy modlitwy zbiorowej w szkołach, a księżom katechetom nie będzie można ilustrować nauki religii śpiewem kościelnym. Na tychże Konferencjach są wydawane nakazy kierownikom szkół, by wychowywali młodzież w duchu marksizmu-leninizmu i kształtowali światopogląd młodzieży w duchu tegoż marksizmu-leninizmu, a szkoły powinny być ośrodkami wiary w socjalizm.
[...]
Przeciw takim zarządzeniom Ministerstwa Oświaty w imieniu Episkopatu wnoszę kategoryczny sprzeciw i protest.
Warszawa, 20 kwietnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
1.Episkopat wezwie duchowieństwo, aby w pracy duszpasterskiej zgodnie z nauką Kościoła nauczało wiernych poszanowania prawa i władzy państwowej.
2.Episkopat wezwie duchowieństwo, aby w swej działalności duszpasterskiej nawoływało wiernych do wzmożonej pracy nad odbudową kraju i nad podniesieniem dobrobytu Narodu.
3.Episkopat Polski stwierdza, że zarówno prawa ekonomiczne, historyczne, kulturalne, religijne, jak i sprawiedliwość dziejowa wymagają, aby Ziemie Odzyskane na zawsze należały do Polski. Wychodząc z założenia, że Ziemie Odzyskane stanowią nieodłączną część Rzeczypospolitej, Episkopat zwróci się z prośbą do Stolicy Apostolskiej, aby administracje kościelne, korzystające z praw biskupstw rezydencjonalnych, były zamienione na stałe ordynariaty biskupie.
4.Episkopat w granicach sobie dostępnych będzie się przeciwstawiał wrogiej Polsce działalności, a zwłaszcza antypolskim i rewizjonistycznym wystąpieniom części kleru niemieckiego.
[...]
8.Kościół katolicki, potępiając zgodnie ze swymi założeniami każdą zbrodnię, zwalczać będzie również zbrodniczą działalność band podziemia oraz będzie piętnował i karał konsekwencjami kanonicznymi duchownych, winnych udziału w jakiejkolwiek akcji podziemnej i antypaństwowej.
Min. Administracji Publicznej Sekretarz Episkopatu
Władysław Wolski ks. bp Zygmunt Choromański
Wiceminister Obrony Narodowej Ordynariusz Diecezji Płockiej
Edward Ochab ks. bp Tadeusz Zakrzewski
Posełna Sejm Ustawodawczy Ordynariusz Diecezji Łódzkiej
Franciszek Mazur ks. bp Michał Klepacz
Warszawa, 14 kwietnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
10.Nauka religii w szkołach.
a) Rząd nie zamierza ograniczyć obecnego stanu nauczania religii w szkołach; programy nauczania religii będą opracowane przez władze szkolne wspólnie z przedstawicielami Episkopatu; szkoły będą zaopatrzone w odpowiednie podręczniki; nauczyciele religii świeccy i duchowni będą traktowani na równi z nauczycielami innych przedmiotów; wizytatorów nauczania religii władze szkolne będą powoływały w porozumieniu z Episkopatem.
b) Władze nie będą stawiały przeszkód uczniom w braniu udziału w praktykach religijnych poza szkołą.
[...]
c) Istniejące dotychczas szkoły o charakterze katolickim będą zachowane, natomiast Rząd będzie przestrzegać, aby szkoły te lojalnie wykonywały zarządzenia i wypełniały program ustalony przez władze państwowe.
[...]
11.Katolicki Uniwersytet Lubelski będzie mógł kontynuować swą działalność w obecnym zakresie.
Min. Administracji Publicznej Sekretarz Episkopatu
Władysław Wolski ks. bp Zygmunt Choromański
Wiceminister Obrony Narodowej Ordynariusz Diecezji Płockiej
Edward Ochab ks. bp Tadeusz Zakrzewski
Posełna Sejm Ustawodawczy Ordynariusz Diecezji Łódzkiej
Franciszek Mazur ks. bp Michał Klepacz
Warszawa, 14 kwietnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
Bp St.[epa] stawia pierwszą sprawę. Usuwanie katechetów. Do tej pory 216 katechetów zostało bezprawnie usuniętych ze szkół pod zarzutem, że nie podpisali listy pokoju. Żądamy by to zarządzenie zostało wycofane.
[...]
p. D.[arczewski] – Znam wypadek, gdy się zgłosił do nas ksiądz, że podpisał apel, a mimo to go usunęli, z miejsca żeśmy interweniowali. Nieznane są nam inne wypadki.
Bp St.[epa] – Możemy dostarczyć.
Bp Ch.[oromański] podając listę zwolnionych mówi: - Chodzi nam nie o interwencję w poszczególnych wypadkach, ale o załatwienie sprawy zasadniczo. Czy to jest słuszne, co się robi, czy nie...? Jeśli katecheci mają być traktowani jako podżegacze wojenni i karani, winni byli przedtem wiedzieć, jakie czekają ich konsekwencje za niepodpisanie. Nigdzie to nie było ogłoszone. Kara więc niesłuszna. Zapytuję – jakie prawo Min.[isterstwo] Oświaty ma nazywać tych księży wrogami Polski i podżegaczami wojennymi.
Bp St.[epa] – Episkopat wydał deklarację (oświadczenie) w sprawie pokoju. Rząd się na nią zgodził. W drugiej fazie Rząd zażądał podpisów. Na konferencji Episkopatu zgodziliśmy się na podpisy indywidualne, powiadomiwszy księży, że mogą podpisywać. Tymczasem już nie pozwolono księżom podpisywać.
Zwalnianie więc księży ze szkół uważamy za krok niesłuszny i nielojalny.
Warszawa, 18 sierpnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
Bywają wypadki, że niektórzy księża nie uważają za wystarczającą obiektywną i tolerancyjną postawę nauczycielstwa wobec nauczania religii, ale wymagają agitacji za składaniem oświadczeń o zgłoszeniu dzieci na naukę religii. Gdy ilość takich zgłoszeń jest mała, atakują oni nauczycielstwo za rzekome „przeszkadzanie w wprowadzeniu nauki religii do szkoły”. Zdarzają się też bezzasadne zarzuty, że kierownicy szkół, czy też pojedynczy nauczyciele niszczą złożone oświadczenia. Miały miejsce niedopuszczalne wypadki wywierania przez niektórych księży nacisku na nauczycielstwo, w szczególności poprzez ataki z ambony.
W szeregu miejscowościach doszło do ingerencji księży w wewnętrzne sprawy szkoły, poprzez osobiste zawieszanie krzyży we wszystkich klasach, poświęcanie krzyży w budynku szkolnym lub poświęcanie budynku.
Dochodzi również do zatargów na tle żądań rewindykacji budynków szkolnych, które w przeszłości stanowiły własność kościelną lub były użytkowane na cele liturgiczne. Problemy takie mogą być rozwiązane jedynie przez powołane władze zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, przy uwzględnieniu potrzeb miejscowej ludności. Sądzę, że wspólne działanie władz szkolnych i duchowieństwa może przyczynić się do poinformowania obywateli o stanie prawnym tych budynków i Ew.[entualnie] poczynionych krokach, nie dopuszczając do samorzutnych prób zajmowania budynków.
Otrzymuję stale bardzo niepokojące wiadomości o przypadkach moralnego nacisku, pogróżek a nawet często pobiciu dzieci z rodzin areligijnych lub też rodzin wyznania niekatolickiego.
Warszawa, 1 lutego
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
Dla młodzieży szkolnej, uczęszczającej do szkół bez nauki religii, winna być zorganizowana nauka religii w parafii. Nauka ta może być prowadzona w kościołach, kaplicach, salkach parafialnych, w lokalach mieszkalnych lub biurowych plebanii lub w oddanych na ten cel przez wiernych mieszkaniach.
[…]
W razie trudności lub przeszkód w prowadzeniu nauki religii poza szkołą – należy zawiadomić Sekretariat Episkopatu za pośrednictwem Kurii Biskupich.
Warszawa, 28 lutego
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
Zasadniczym prawem Kościoła i obowiązkiem jest nauczanie.
I teraz to nauczanie ma być uzależnione od rozmaitych kagańcowych przepisów. Ma być ograniczone co do miejsca – tylko w kościołach publicznych – nawet w kościołach nauczanie jest uważane jako punkt katechetyczny – wszystkie punkty katechetyczne, nawet te istniejące muszą być zatwierdzone – są stawiane warunki jakim musi odpowiadać punkt katechetyczny. Nadzór nad wszystkim mają mieć inspektorzy szkolni.
To jest wkraczanie w dziedzinę ściśle kościelną i wewnętrzną sprawę Kościoła – jest to brutalne wkroczenie do świątyń.
Czy to nie jest sprzeczne ze wszystkimi oświadczeniami najwyższych czynników państwowych i partyjnych – sprzeczne z oświadczeniami, które padły z trybuny sejmowej.
Nauczanie ma być ograniczone co do osób, które miałyby nauczać – tylko księża diecezjalni, lub osoby świeckie, ale tylko posiadające pełne kwalifikacje – wykluczeni są natomiast księża zakonni i zakonnice (nowa dyskryminacja). Wykładający nadto muszą być zatwierdzeni przez Wydziały Oświaty.
Księża Proboszczowie przez podpisanie „umowy o pracę” mają się uzależnić od władz administracyjnych – w zamian za to obiecano im pensje i świadczenia na równi z innymi pracownikami państwowymi.
Naiwny chwyt – Władze Państwowe przez płacenie pensji i świadczenia chcą zjednać sobie duchowieństwo – społeczeństwo uspokoić i powiedzieć: patrzcie jak dbamy o naukę religii, że nawet chcemy płacić.
Cel tej całej akcji jest przejrzysty – uniemożliwić nauczanie religii poza szkołą. Najpierw usunięto religię ze szkoły – niby pozostawiono poza szkołą – a teraz i to sparaliżować.
Warszawa, 24 sierpnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.