Należy stworzyć niezawisłe państwo polskie, które winno obejmować terytoria zamieszkane przez ludność niezaprzeczalnie polską, któremu należy zapewnić swobodny i bezpieczny dostęp do morza i którego niezawisłość polityczną i gospodarczą oraz integralność terytorialną należy zagwarantować paktem międzynarodowym.
Waszyngton, 8 stycznia
Janusz Pajewski, I wojna światowa 1914–1918, Warszawa 1991.
Stany Zjednoczone nie mają żadnej podstawy do wtrącania się do spraw europejskich lub odgrywania roli sędziego polubownego.
Przeczyłoby ich godności posługiwanie się czyjąś wewnętrzną słabością i nieładem, aby narzucić swą wolę drugiemu krajowi.
Stany Zjednoczone chętnie jednak powitają, o ile Polska, utworzona ze wszystkich terenów o bezspornie polskiej ludności, graniczących ze sobą, będzie przedmiotem porozumienia się Europy, która oczywiście musi rozstrzygnąć tę sprawę w sensie twierdzącym.
12 lutego
„Dziennik Wileński”, nr 39, z 15 lutego 1918.
Ludu Śląski!
Rada Narodowa dla Księstwa Cieszyńskiego, opierając się na zasadach prezydenta Stanów Zjednoczonych Wilsona, uznanych przez wszystkie narody i państwa, i na jednomyślnej woli i zgodzie ludności Śląska, wyrażonej ostatnio na wiecach ludowych w Orłowej, w Boguminie, w Cieszynie, proklamuje uroczyście przynależność państwową Księstwa Cieszyńskiego do wolnej, niepodległej, zjednoczonej Polski i obejmuje nad nim władzę państwową.
Ze względu na dążenia narodu czeskiego, Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego oświadcza, iż ustanowienie ostatecznej granicy pomiędzy oboma bratnimi narodami: polskim i czeskim, pozostawia się porozumieniu pomiędzy rządami: polskim w Warszawie a czeskim w Pradze, w tym głębokim przekonaniu, iż rządy te będą się kierowały przy ustalaniu granicy istotną przynależnością narodową i wolą ludności.
Dąbrowa, 29 października
Zofia Kirkor-Kiedroniowa, Wspomnienia, t. II, Ziemia mojego męża, Kraków 1988.
Panowie Posłowie! Dnia 3 lutego umarł Tomasz Woodrow Wilson. Jeśli wiadomość o śmierci tego wielkiego obywatela Stanów Zjednoczonych, wielkiego męża stanu i uczonego poruszyła cały świat, to szczególnie silnym i bolesnym echem musiała się odbić w Polsce. Nazwisko zmarłego bowiem związało się w sposób nierozerwalny z odbudową naszej niepodległości. Wilson był tym, który w chwili największego natężenia wojny, w chwili kiedy losy wojny się ważyły, kiedy sprawą polską szermowano na gruncie międzynarodowym ze stanowiska taktycznego, proklamował, jako prezydent Stanów Zjednoczonych, w swym orędziu do Senatu z dn. 22 stycznia 1917 r. w sposób zdecydowany konieczność odbudowania Polski. W rok później, 8 stycznia 1918 r., formułując w swych czternastu punktach zasady, na których ma być zbudowany pokój, punkt 13 poświęcił sprawie polskiej, stwierdzając konieczność odbudowania państwa polskiego i zapewnienia mu dostępu do morza. Postanowienia traktatów powołujących Polskę do życia państwowego są rozwinięciem 13 punktu Wilsona. Fakt ten pozostanie na wieki zapisany w sercach Polaków, a imię Wilsona będzie wymawiane z czcią przez pokolenia. Sejm jako reprezentacja narodowa w dniu dzisiejszym składa u trumny zmarłego wyrazy głębokiego żalu i wdzięcznego wspomnienia. W imieniu Sejmu przesłałem Pani Wilson wyrazy współczucia. Na znak żałoby zarządzam 10-minutową przerwę.
Warszawa, 5 lutego
Maciej Rataj, Pamiętniki 1918–1927, oprac. Jan Dębski, Warszawa 1965.