Zostaliśmy zawiadomieni alarmem o zgłoszeniu się w lokalu Wojciecha Ryńskiego, skąd w pełnym składzie pod dowództwem „Mirka” – Mirosława Kuryłowicza udajemy się do szkoły przy ul. Bartniczej, łącznie z innymi sekcjami „BS” (Bojowe Szkoły), w skład których wchodzili m.in.: Zbyszek Sosnowski, Jerzy Poziomek, Jerzy Kawka, podporządkowując się zgrupowaniu w zajętej uprzednio szkole.
Nasza grupa harcerska była w posiadaniu następującej broni: 1 PM, 1 parabellum, P 38 Walle – 9 mm, belgijka 5 mm i 1 kb. Pełnimy służbę wartowniczą 1.08.44 r. po rozpoczęciu akcji tj. po godz. 17.00 zgrupowanie bierze do niewoli 8 Niemców. W domu nauczycielskim znajdującym się na rogu ul. Bartniczej i Białołęckiej na facjacie jest umieszczony CKM jak również rkm (prawdopodobnie 2), wzdłuż muru odgradzającego boisko szkolne od ul. Białołęckiej rozmieszczeni są strzelcy pełniący służbę. Późnym popołudniem wzdłuż ul. Białołęckiej z ul. Wysockiego koło kina „Klub” na pełnym gazie pędzi motocykl z koszem, prowadzony przez żołnierza niemieckiego; w koszu znajduje się drugi żołnierz obsługujący karabin maszynowy umocowany na koszu. Motocykl z jadącymi żołnierzami został strzelany przez nasze stanowiska ogniowe z domu nauczycielskiego i strzelców, z broni ręcznej, zza muru. Żołnierz jadący w koszu i obsługujący karabin maszynowy, leży na koszu zabity lub ranny.
Warszawa, 1 sierpnia
Bródno i okolice w pamiętnikach mieszkańców, red. Anna Dunin-Wąsowicz, Warszawa 1995.
W dniu 2.08.44 następuje atak czołgu poprzedzający jadące za nim samochody ciężarowe (2 samochody), na wysokości kina „Klub”, zaczynają ostrzał z ckm-ów oraz działa czołgu stanowiska naszej broni maszynowej. Jeden z pocisków wystrzelonych przez czołg trafia w szczytową murowaną ścianę drewnianego domu mieszkalnego.
Strzały z naszej powstańczej strony ze stanowiska w domu nauczycielskim unieruchamiają natarcie niemieckie, uszkadzając samochody. W tej sytuacji niemiecka obsługa samochodów, wobec ich unieruchomienia, przeskakuje pod osłoną ognia z czołgu, na czołg który nie ryzykując dalszej jazdy, wycofuje się, zostawiając samochody, które tryumfalnie wprowadzamy na boisko szkolne. Samochody są napełnione czekoladą, papierosami i innymi artykułami spożywczymi. Po ataku czołgów pod d-dztwem „Mirka” [Mirosława Kuryłowicza] kilku szaroszeregowców, wśród których znajdowałem się ja, Jurek Goś, i inni, udaje się na teren warsztatów kolejowych, które uprzednio zostały przez Niemców zaminowane.
Warszawa, 2 sierpnia
Bródno i okolice w pamiętnikach mieszkańców, red. Anna Dunin-Wąsowicz, Warszawa 1995.
12 lutego br. narodziła się decyzja powołania do życia Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej! Po latach antywychowawczej, indoktrynacyjnej działalności władz ZHP, zaistniała nadzieja, że harcerstwo wróci do swych dawnych ideałów wychowawczych, które jakże świetnie zdały egzamin na polu walki o niepodległość Polski w dwóch wojnach światowych oraz w krótkim, w 20-letnim okresie suwerennego bytu państwowego.
Harcerze Szarych Szeregów zwracają się do rodziców, wychowawców i nauczycieli ludzi wyrosłych w tradycji harcerskiej – do całego społeczeństwa – o poparcie nowopowstałego ZHR i otoczenie go pełną życzliwością i wszechstronną pomocą. Nikomu nie może być obojętne w jakim duchu i z jakim skutkiem wychowawczym jest polska młodzież.
Warszawa, 23 lutego
Adam F. Baran, Harcerska alternatywa, ZHR w latach 1989–1990, Warszawa 2000.