Z daleka zobaczyłem biało-czerwone flagi. Dodałem gazu. To Stocznia Remontowa „Parnica”. Wielki, czarny napis na białej tablicy: „Strajk okupacyjny”. Za i przed bramą robotnicy. Stoję i patrzę, łzy płyną mi po twarzy.
W „Baltonie” poruszenie. „«Warski» stanął!” — krzyczą do mnie magazynierzy. Osłupiałem, nie mogłem wykrztusić słowa. Porwałem kogoś w ramiona i uściskałem. Radość.
Szczecin, 18 sierpnia
Krzysztof Jagielski, Zejście z trapu, „Karta” nr 62, 2010, [cyt. za:] Droga do „Solidarności”. Lata 1975–80, wybór i oprac. Agnieszka Dębska, Warszawa 2010.
Rano wybrałem się z AKW do strajkującej stoczni. Jakieś dziesięć minut czekaliśmy na portierni, zanim nas wpuścili. Tutaj rządzi klasa robotnicza. Ktoś powiedział, że jak z „Polityki”, to owszem, wpuszczą. Zaprowadzono nas na salę, w której siedzi od kilku dni kilkadziesiąt osób, członków MKS. Siedzą i czekają na wyniki rozmów. Są zdeterminowani. Po przeprowadzeniu kilku rozmów wróciłem do KW. [...]
Siedzimy w KW i czekamy na decyzje Warszawy. Kazik [Barcikowski] i Andrzej [Żabiński], po porozumieniu się z Gdańskiem, zaczęli naciskać na Warszawę, by wyraziła zgodę na ich przyjazd do centrali celem przedstawienia sytuacji i uzyskania jakiejś decyzji. Problem polega właśnie na tym, że kierownictwo nie może się zdecydować na zajęcie jednoznacznego stanowiska wobec żądań wysuwanych przez strajkujących.
Szczecin, 26 sierpnia
Mieczysław F. Rakowski, Dzienniki polityczne 1979-1981, Warszawa 2004.