28 września 2000
Lech Wałęsa:
Sytuacja jest skomplikowana, to każdy wie. Ale najważniejsze to iść dalej, nie unosić się, nie denerwować. Skoro o dziesięć punktów prowadzi przeciwnik [Slobodana] Miloszevicia, to trzeba się zdecydować na drugą turę. Lepiej przypilnować jej przebiegu i wzmocnić kontrolę. Wtedy [Vojislav] Kosztunica spokojnie zwycięży. Jestem przekonany, że naród zachęcony tym, że udało się Miloszevicia pokonać, jeszcze lepiej zagłosuje za drugim razem. Konfrontacja jest błędem, bo może wywołać rozróby, rewolucję.
28 września
Źródło:
„Gazeta Wyborcza” nr 227, z 28 września 2000.
Link bezpośredni:
Informacje o prawach autorskich:
Baza tekstów źródłowych jest wciąż rozbudowywana. Zachęcamy do jej współtworzenia — wyślij materiał (tekst wspomnień, fragment z prasy etc.) na adres [email protected].