Z głębokim bólem dowiedzieliśmy się o straszliwych szczegółach bestialskiego mordu, dokonanego przez hitlerowskich siepaczy na 11 tysiącach bezbronnych jeńców — oficerów i żołnierzy polskich w lesie katyńskim. Ta potworna zbrodnia jest jednym z najohydniejszych przejawów owego systemu krwawych okrucieństw, za pomocą których odwieczny nasz wróg zmierza do ujarzmienia i wytępienia narodu polskiego. [...]
Ze wstydem stwierdzamy, że [...] tzw. rząd polski w Londynie, wbrew opinii narodu polskiego i wszystkich demokratycznych narodów, wziął udział w oszczerczej kampanii antyradzieckiej, rozpętanej przez prowokatorów berlińskich, przez co skompromitował Polskę na oczach całego świata i doprowadził do zerwania stosunków ze Związkiem Radzieckim, którego armia w tak bohaterski sposób bije hordy hitlerowskie.
Ale tzw. rząd londyński nie wyraża uczuć i myśli narodu polskiego, który widzi w Niemcach swego śmiertelnego wroga, a w Związku Radzieckim wiernego sprzymierzeńca. My, oficerowie 1 Korpusu PSZ w ZSRR, bijąc Niemca ramię przy ramieniu z Czerwoną Armią, naprawimy szkodę, wyrządzoną interesom narodu przez, w istocie swej prohitlerowską, politykę reakcyjnych kół emigracji londyńskiej.
29 stycznia
„Zwyciężymy” nr 14/1944, cyt. za: Łukasz Bertram, Kłamstwo katyńskie, „Karta” 2011, nr 66.
Stoimy nad grobem jedenastu tysięcy pomordowanych naszych braci, oficerów i żołnierzy wojsk polskich. Niemcy rozstrzeliwali ich jak dzikie zwierzęta, rozstrzeliwali ich ze związanymi rękami. Nieubłagany wróg nasz, Niemiec, chce zniszczyć cały nasz naród dlatego, że zagarnąć chce ziemie, na których od wieków żyjemy my, Polacy. Dlatego niszczą i mordują Niemcy naszych braci w Polsce, tępią, rozstrzeliwują i wieszają inteligencję polską, wypędzają chłopów z ich ziemi. Dlatego wymordowali tutaj, w lesie katyńskim, oficerów i żołnierzy polskich. Krew braci naszych przelana w tym lesie woła o pomstę.
Mamy obecnie broń w ręku, broń daną nam przez zaprzyjaźnionego sojusznika, przez Związek Radziecki, na który Niemcy nieudolnie usiłowali przerzucić zbrodnię tu przez nich dokonaną. Broń tę wykorzystać musimy dla wyzwolenia uciemiężonej Ojczyzny i dla pomszczenia tej wielkiej, niesłychanej zbrodni, której Niemiec tutaj dokonał.
Pamiętajcie, oficerowie i żołnierze — głos pomordowanych naszych braci woła do nas.Musimy go wysłuchać!
Katyń, 30 stycznia
„Zwyciężymy” nr 13/1944, cyt. za: Łukasz Bertram, Kłamstwo katyńskie, „Karta” 2011, nr 66.
Niechaj krew pomordowanych braci naszych rozpali w naszych sercach nienawiść do wroga-Niemca, abyśmy w walce byli nieugięci, nieustraszeni i nie spoczęli, póki prochów ofiar tego mordu nie przeniesiemy z należnymi honorami do ziemi ojczystej. Niechaj zbrodnia tu dokonana wzmocni jeszcze bardziej naszą wolę i zdecydowanie ruszenia w śmiertelny bój z wrogiem. Pójść i zwyciężyć!
Katyń, 30 stycznia
„Wolna Polska” nr 5/1944, cyt. za: Łukasz Bertram, Kłamstwo katyńskie, „Karta” 2011, nr 66.