25 lutego 1956
Jerzy Zawieyski, pisarz, w dzienniku:
Świetne przemówienie [Michaiła] Szołochowa na XX Zjeździe [Komunistycznej] Partii [Związku Radzieckiego]. Wyśmiewa dryl wojskowy w Związku Literatów Radzieckich. Dochodzi do wniosku, że jest mnóstwo książek, ale wartościowej literatury — bardzo mało. Przyczynę widzi w tym, że pisarze nie mają kontaktu z życiem. Całe przemówienie jest bardzo „odwilżowe” i to nas tutaj pociesza.
Warszawa, 25 lutego
Źródło:
Jerzy Zawieyski, Odwilż, „Karta” nr 63, 2010.
Link bezpośredni:
Informacje o prawach autorskich:
Baza tekstów źródłowych jest wciąż rozbudowywana. Zachęcamy do jej współtworzenia — wyślij materiał (tekst wspomnień, fragment z prasy etc.) na adres [email protected].