Nigdy nie uważaliśmy […], aby samorzutnie podjęte indywidualne decyzje nieuczestniczenia w środkach masowego przekazu stanowiły sytuację trwałą i pożądaną w życiu społeczności aktorskiej. Mamy nadzieję, że równolegle do starań zmierzających ku normalizacji w kraju i przywrócenia praw obywatelskich, ten bolesny okres nieobecności aktorów w Teatrze Radiowym i Telewizyjnym zostanie zamknięty. […] Stwierdzamy, że jakiekolwiek akty dyskryminacji naszych koleżanek i kolegów [nie uczestniczących w bojkocie] gdyby zostały dowiedzione, spotkają się z naszym kategorycznym sprzeciwem, ponieważ godzą w postępowe zasady stowarzyszenia.
Warszawa, 29 listopada
Protokoły z posiedzeń ZG ZASP, arch. ZASP, t. 82, cyt. za: Teatr drugiego obiegu. Materiały do kroniki teatru stanu wojennego 13 XII 1981–15 XI 1989, oprac. i red. Joanna Krakowska-Narożniak, Marek Waszkiel, materiały zebrał zespół pod kierunkiem Marty Fik, Warszawa 2000.
Decyzja o rozwiązaniu ZASP wynika przede wszystkim stad, że kierownictwo tej organizacji, przyjmując postawę co najmniej tolerancyjną wobec antyspołecznego i niemoralnego bojkotu oraz nie stojąc w obronie szykanowanych i prześladowanych aktorów, sprzeniewierzyły się posłannictwu sztuki i swoim obowiązkom wobec narodu.
Warszawa, 1 grudnia
Teatr drugiego obiegu. Materiały do kroniki teatru stanu wojennego 13 XII 1981–15 XI 1989, oprac. i red. Joanna Krakowska-Narożniak, Marek Waszkiel, materiały zebrał zespół pod kierunkiem Marty Fik, Warszawa 2000.
Karol Małcużyński, poseł, w interpelacji:
W tym samym czasie [co apel prymasa Glempa] toczyły się rozmowy Komitetu do spraw Radia i Telewizji z przedstawicielami ZASP-u […] dotyczące występów aktorów w Radiu i Telewizji. W ciągu ostatnich dwóch dni, toczyły się rozmowy co do publicznego wystąpienia przed kamerami telewizji prezesa ZASP-u Andrzeja Szczepkowskiego. W chwili redagowania tego przemówienia i kolegialnej na jego temat dyskusji, prezes Szczepkowski został wezwany do Urzędu Miasta, gdzie wręczono mu decyzję o rozwiązaniu jego związku. Zapytuję panie ministrze, jakie były powody tej decyzji?
Kazimierz Żygulski, minister kultury i sztuki, w odpowiedzi:
Mieliśmy bardzo liczne sygnały, że ludzie pracy, którzy muszą często pracować w zmilitaryzowanych przedsiębiorstwach, nie mogą zrozumieć, dlaczego rząd cały rok pertraktuje z ludźmi, którzy brali z kasy pieniądze państwowe i byli zobowiązani do służby państwowej. […] Mam przed sobą statut ZASPu zatwierdzony w 1981 roku, o który Stowarzyszenie walczyło […]. Statut ten, jego litera, a przede wszystkim duch, był systematycznie i wykrętnie naruszany.
Warszawa, 31 grudnia
Teatr drugiego obiegu. Materiały do kroniki teatru stanu wojennego 13 XII 1981–15 XI 1989, oprac. i red. Joanna Krakowska-Narożniak, Marek Waszkiel, materiały zebrał zespół pod kierunkiem Marty Fik, Warszawa 2000.
Toteż uznałem za swój obowiązek podjąć tę sprawę – rzecz oczywista razem z Koleżankami i Kolegami podzielającymi przekonanie, że Stowarzyszenie winno i musi powstać, aby rozważnie współdziałać w procesach kultury narodowej, a swoim członkom nieść pomoc niezbędną i opiekę.
Powołuję Komitet Organizacyjny i najserdeczniej zapraszam do udziału w tej wysoce odpowiedzialnej sprawie Szanowną Koleżankę /Kolegę/, ufając, iż również leży jej na sercu i żłobi jej myśli. Według mego stanowczego przekonania, zasadą tej akcji musi być pozostawienie historii owych wydarzeń i zakrętów, które przetoczyły się przez naszą gromadę zawodową na przestrzeni ostatnich dwóch i pół lat. Winniśmy sięgnąć po życie nowe, z wieloletnich doświadczeń związkowych zaczerpnąć rzeczy rozumnych na dzisiaj i na przyszłość, mając na uwadze, że nasze zespolenie się, poszukiwanie wspólnoty celów i aspiracji nie jest tylko kwestią wewnątrzśrodowiskową. Jak też w pełni rozumiejąc, że będzie to zjednoczenie wyznawców różnych światopoglądów, uznających prymat i nadrzędność polskiej rzeczywistości, a dobro Rzeczypospolitej stawiających ponad wszystkim. Zapewne nie trzeba uprzytamniać podstawowego zakresu działalności, pragnę jednakże wymienić punkty najważniejsze w moim kręgu widzenia:
1.Utrwalenie naszej tożsamości artystycznej, problemy etyki zawodowej, norm postępowania.
2.Doskonalenie się w rzemiośle, walka o polszczyznę sceniczną.
3.Sprawy pracy artystów teatralnych, tj. wszystko co te słowa oznaczają oraz kwestia trudna, lecz wielkiej wagi: młodzież teatralna i aspiranci naszego zawodu.
4.Uważne współdziałanie z władzami centralnymi i terytorialnymi. Zaznaczyć mi trzeba, że Minister Żygulski mocno podkreśla ten obowiązek jako nieuchronnie wynikający z obecnego systemu państwowego.
Warszawa, 29 marca
„Przegląd”, Aktorzy, Nr 1, Warszawa 1983.
Szanowny Panie,
Z największym zdziwieniem i zaniepokojeniem Svenska Teaterförbundet [Związek Zawodowy Aktorów Szwedzkich] dowiedziała się, że władze polskie rozwiązały Związek Aktorów Polskich. Z dokumentów, które przeczytaliśmy, na przykład odwołanie się Zarządu Głównego ZASP przeciwko decyzji prezydenta Warszawy, wynika, że rozwiązanie organizacji było niesprawiedliwe.
Prawo do zakładania i należenia do związku zawodowego jest powszechnie uznawane. Żadna władza nie powinna zatem mieć prawa do rozwiązywania związku zawodowego. W tym przypadku odpowiedzialność władz jest tym większa, że decyzja ta jest w sposób oczywisty oparta na wątpliwych podstawach.
Bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdybyśmy usłyszeli, że decyzja ta została anulowana i że Związek Artystów Polskich wznowił działalność na rzecz naszych polskich Kolegów i Koleżanek zgodnie ze swoim Statutem.
Sztokholm, 11 maja
„Przegląd”, Aktorzy, Nr 1, Warszawa 1983.