Wkraczamy w nową fazę dziejów. Od nas — przede wszystkim od nas samych — zależy, kiedy Polska odzyska niepodległość, a naród polski — możliwość samostanowienia o swoim losie. [...] Utworzenie Konfederacji Polski Niepodległej jest odpowiedzią na wezwanie, wobec którego postawił Polaków zmieniający się czas. Pojawiająca się szansa stworzenia niepodległej i demokratycznej III Rzeczpospolitej nie może zostać zaprzepaszczona. Jedyną szansą prowadzącą do tego celu jest usunięcie radzieckiej dominacji przez likwidację władzy PZPR.
Warszawa, 1 września
Opozycja demokratyczna w Polsce 1976–1980. Wybór dokumentów, [dokumenty zebrali Zygmunt Hemmerling et al.], Warszawa 1994, [cyt. za:] Droga do „Solidarności”. Lata 1975–80, wybór i oprac. Agnieszka Dębska, Warszawa 2010.
Po interwencji milicji w Nowym Sączu, zapowiedziany został na dzisiaj godzinny strajk protestacyjny, między dwunastą a pierwszą. Mury, tablice ogłoszeń i witryny sklepów pokryły się afiszami komitetu regionalnego „Solidarności”. Obok nich pojawiły się mniejsze ulotki z żądaniem uwolnienia więźniów politycznych, a zwłaszcza [Leszka] Moczulskiego, przywódcy KPN-u.
W południe wszystko zamiera: tramwaje, sklepy, banki, Pewexy a nawet księgarnia radziecka w Rynku. Pracownicy i sprzedawczynie noszą znaczki z napisem „Strajk”.
Nowy Sącz, 16 stycznia
Adrien le Bihan, Gniewne drzewo. Dziennik krakowski 1976–1986, Kraków 1995.
„Solidarność” i NZS organizują dziś wspólnie cichy marsz, domagając się zwolnienia [Leszka] Moczulskiego i trzech innych więźniów z KPN. Afisze są rozklejone od tygodnia, ani jeden nie został zerwany czy podarty. Nawet milicja nie usiłuje zapobiec tej manifestacji, choć nie wydano na nią zezwolenia. Władza chyba z zadowoleniem patrzy na to, jak „Solidarność” oscyluje w stronę roszczeń, które podbijają ceny na politycznej licytacji.
Po mszy w intencji więźniów politycznych, pochód wyrusza o piątej po południu w kierunku Wawelu. Wielu z moich znajomych uważa, że władza zastawiła pułapkę. Ale obyło się bez incydentów.
Kraków, 25 maja
Adrien Le Bihan, Gniewne Drzewo. Dziennik Krakowski 1976-1986, Kraków 1995.
Jakkolwiek celem ostatecznym KPN jest odzyskanie niepodległości i utworzenie w pełni suwerennej Trzeciej Rzeczypospolitej, wielokroć podkreślaliśmy, że dla obniżenia kosztów nieuchronnych przemian nie odrzucamy z zasady możliwości zawarcia porozumienia między władzami PRL a opozycją ani też akceptowania takiego porozumienia, jeśli służyłoby interesowi Polski i Polaków. Każde porozumienie, aby było akceptowalne społecznie, musi spełniać jednakże podstawowe warunki. Przede wszystkim rozmowy nie mogą być prowadzone tajnie. Do wiadomości publicznej należy podawać nazwiska negocjatorów, obustronne stanowiska i propozycje wyjściowe oraz ich modyfikacje w trakcie rozmów, uzgodnione warunki końcowe i pozostałe rozbieżności. [...] Akceptowalne porozumienie musi zawierać także pewne minimum ustaleń, a mianowicie:
2. Likwidacja wszystkich pozostałości stanu wojennego i uznanie za niedopuszczalne na przyszłość użycie masowej przemocy przeciwko społeczeństwu.
3. Restytucja systemu praworządności opartego o Konstytucję PRL, pakty praw człowieka, konwencje międzynarodowe [...].
4. Legalizacja faktycznego pluralizmu przez uznanie de iure NSZZ „Solidarność” oraz wszystkich istniejących partii i organizacji [...].
5. Legalizacja faktycznej wolności prasy [...].
6. Nowa ordynacja wyborcza [...] .
Apelujemy do wszystkich ugrupowań oraz wszystkich przywódców politycznych, społecznych i związkowych o ogólnokrajowym autorytecie o wspólne podjęcie wysiłków na rzecz porozumienia między nami. Pierwszym krokiem mogłoby być wspólne spotkanie celem przedyskutowania stanowiska wobec ofert porozumienia ze strony władzy.
10 sierpnia
„Opinia Krakowska” nr 40, z 12 października 1988.
Oświadczam — gdyby KPN przejęła władzę, uciekłbym z kraju.
9 lutego
Antoni Dudek, Agonia Peerelu, "Karta" nr 27/1999.
Kierownictwo II Obszaru Konfederacji Polski Niepodległej i Małopolskiego Komitetu Okręgowego PPS, uznając rangę obecnych przemian, wyrażają za kierownictwami obu partii zadowolenie z wyboru Tadeusza Mazowieckiego na pierwszego niekomunistycznego premiera Polski. Z uznaniem witamy też rozmowy przeprowadzone przez premiera z przywódcami naszych partii i mamy przekonanie, że rząd ten prowadził będzie działania zmierzające do zrównania statusu wszystkich partii w Polsce. Oświadczamy, że będziemy dążyć do utworzenia regionalnego porozumienia niezależnych partii politycznych i organizacji społecznych dla przygotowania kształtu przyszłego samorządu terytorialnego i wolnych wyborów do senatu, sejmu i rad narodowych. Partie nasze opowiadają się za pełną współpracą zmierzającą do przekształcenia Polski w państwo niepodległe i demokratyczne.
Zygmunt Łenyk, Wiesław Kukla
Kraków, 12 września
„Opinia Krakowska” nr 46, z 16 września 1989.