Wałęsa: Na jedną sprawę pragnę zwrócić uwagę, na problem prezydenta. Winien być on tak usytuowany w naszym systemie, by był to prezydent demokratyczny, ale nie o takich kompetencjach, by jego odejście mogło nastąpić tylko przez rozstrzelanie. Oczywiście zaostrzyłem to, ale chodzi nam o to, że nie możemy się zgodzić na więcej niż zapłacimy.
[Lech] Kaczyński: Przedstawiony model prezydenta jest to model autorytarny. Dysponuje on olbrzymimi prerogatywami.
[...]
Kwaśniewski: Czy Senat mógłby być wybierany tak jak Sejm?
Geremek: Senat powinien być wybierany w wolnych wyborach.
Sekuła: Czy mamy rozumieć, że wy zgodzilibyście się na to, iż zgromadzenie narodowe złożone z Sejmu i drugiej izby wybierałoby prezydenta?
Geremek stwierdził, iż byłaby to propozycja interesująca.
Sekuła: Proponujecie więc, aby Sejm był wybierany tak, jak to ustaliliśmy, druga izba wybierana by była w wolnych wyborach, a obie izby wybierałyby prezydenta.
Magdalenka k/Warszawy, 2 marca
Alojzy Orszulik, Czas przełomu. Notatki ks. Alojzego Orszulika z rozmów z władzami PRL w latach 1981–1989, Warszawa–Ząbki 2006.
Ktoś musiał być pierwszy. Ktoś podejmując ryzyko, musiał udowodnić, że głęboka ustrojowa zmiana jest w Europie Wschodniej możliwa bez interwencji radzieckiej. […] Kropkę nad „i” postawiło powołanie w Polsce niekomunistycznego premiera i koalicyjnego rządu, w którym partia nie miała już tak znaczącego udziału. I okazało się, że Związek Radziecki, chcąc nie chcąc, na to przyzwala. To stało się impulsem, który skatalizował wydarzenia w innych krajach, dał im pewność, rodzaj gwarancji, że skoro nie interweniowano w Polsce, to nie będzie także interwencji gdzie indziej.
Warszawa 1991
Koniec Epoki. Wywiady Maksymiliana Berezowskiego, Warszawa 1991.