Art. 1. Rządy reprezentowane na konferencji warszawskiej potwierdzają wzajemnie uznanie traktatów pokoju, które zakończyły stan wojny: w dniu 2 lutego 1920 roku pomiędzy Estonią a Rosją, w dniu 11 sierpnia 1920 roku pomiędzy Łotwą a Rosją, w dniu 14 października 1920 roku pomiędzy Finlandią a Rosją, w dniu 18 marca 1921 roku pomiędzy Polską z jednej a Rosją, Białorusią i Ukrainą z drugiej strony.
Art. 2. Rządy reprezentowane na konferencji zobowiązują się nie zawierać żadnego układu, który byłby wymierzony w sposób bezpośredni albo pośredni przeciw jednemu z ich państw.
Art. 3. W celu zupełnego wyjaśnienia ich stosunków wzajemnych i zapewnienia im szczerości, każdy z rządów reprezentowanych na konferencji warszawskiej, będzie obowiązany podać do wiadomości rządów pozostałych tekst traktatów, które zawarł z jednym lub kilkoma państwami trzecimi. […]
Art. 7. Państwa reprezentowane na konferencji warszawskiej oświadczają, że jeśli jedno z nich będzie napadnięte bez dania do tego powodu, zachowują one postawę życzliwą w stosunku do państwa napadniętego i natychmiast porozumieją się ze sobą co do środków, które trzeba będzie przedsięwziąć.
Warszawa, 17 marca
Polska w latach 1918–1939. Wybór tekstów źródłowych do nauczania historii, red. Wojciech Wrzesiński, oprac. Krzysztof Kawalec, Leonard Smołka, Włodzimierz Suleja, Warszawa 1986.
1) […] Myślą przewodnią tego memoriału jest:
a) Konwencja wojsk(owa) z Łotwą i Estonią leży w naszym interesie, o ile wciągniemy do tego sojuszu Litwę. Dopóki Litwa się do tego sojuszu wciągnąć nie da, nie należy się z tymi państwami ściślej wiązać.
b) Nie leży w naszym interesie, by Finlandia do tej konwencji przystąpiła, bo Finlandia w razie wojny z Rosją o ofensywie nie myśli, a czysta defensywa, dla niej bardzo dogodna, nam pomocy nie daje. […]
2) Z początkiem jesieni wyjechał nowo mianowany poseł p. [Aleksander] Ładoś do Rygi. Przed jego wyjazdem uzgodniliśmy nasze poglądy w następujący sposób:
a) Polska powinna przeciwdziałać wpływom rosyjskim w Rydze, aby utrzymać sobie drogę otwartą do ewentualnej konwencji wojskowej z Łotwą.
b) Polska powinna w danym razie najściślej się związać z Łotwą, bo ten kraj nam bezpośrednio nasze północne skrzydło kryje. Luźniej powinna się Polska w danym razie wiązać z Estonią, a najmniej z Finlandią.
Warszawa, 15 marca
Polska w latach 1918–1939. Wybór tekstów źródłowych do nauczania historii, red. Wojciech Wrzesiński, oprac. Krzysztof Kawalec, Leonard Smołka, Włodzimierz Suleja, Warszawa 1986.
Litwa, Łotwa i Estonia to kraje, które w osamotnieniu kroczą drogą ku niepodległości. Przy biernej postawie świata, w sposób niezwykle odważny ukazują swe przywiązanie do idei wolności i samostanowienia narodów – idei wpisanych w konstytucje wszystkich demokratycznych państw. Dzieje się tak pomimo licznych prób tworzenia konfliktów poprzez militarną, polityczną i ekonomiczną presję.
Pragnę złożyć wniosek o przyznanie narodom Litwy, Łotwy i Estonii pokojowej Nagrody Nobla w roku 1990.
To zaszczytne wyróżnienie krajów bałtyckich byłoby wyrazem należnego im uznania przez społeczność świata. Przełamałoby zmowę milczenia wokół problemu niepodległości republik bałtyckich. Nagroda dla Bałtów stworzyłaby nadzieje na to, że rządy państw zachodnich będą skłonne do wypracowania etycznego stylu politycznego działania wobec państw mniejszych, politycznie i ekonomicznie słabszych.
„Gazeta Wyborcza” nr 293, z 2 czerwca 1990.