Za kilka dni ma przyjechać do Chełma — miasta Manifestu Lipcowego, Edward Gierek. W mieście kręci się już jego ruchomy dwór — sprawdza się trasę przyjazdu, nadzoruje sadzenie kwiatów, malowanie ulic, łatanie dziur na jezdni. Dostojny Gość ma widzieć wszędzie ład, czystość i porządek. Odbędzie się m.in. uroczystość oddania do użytku 70-rodzinnego budynku mieszkalnego zbudowanego dla studentów [...]. Przy tym budynku stoi stara skromna chałupka — domek „człowieka, który składał historię” — Jacka Zajączkowskiego, zecera, który drukował Manifest Lipcowy. Domek jest zniszczony, ruchomy dwór decyduje więc, że odnowione zostaną dwie ściany, te, które będzie oglądał Dostojny Gość, przekazując studentom klucze do ich mieszkań...
Lublin, 12 lipca
Marcin Dąbrowski, Lubelski lipiec 1980, Lublin 2006.
Warunkiem powodzenia narodowych celów i zamierzeń jest zgodny wysiłek Polaków, zrozumienie interesów kraju, obywatelska dyscyplina. Każdy, kto dziś postępuje inaczej, naraża Ojczyznę na wielkie niebezpieczeństwo, szkodzi sobie i swoim najbliższym. Pamiętać o tym należy, patrząc na problemy i napięcia ostatnich lat wynikłe w dużej mierze z niekorzystnej i powszechnie odczuwalnej sytuacji gospodarczej i politycznej w świecie.
Chełm, 17 lipca
Marcin Dąbrowski, Lubelski lipiec 1980, Lublin 2006.