Byłem na placu Teatralnym, gdzie się zgromadzili robotnicy ze swoimi sztandarami z rozmaitych fabryk i zakładów. Były dwie mównice. Pochód był olbrzymi. Pogoda dotrzymała, chociaż przez chwilę chmury groziły ulewą. Jadłodajnie miejskie zamknięte.
Warszawa, 1 maja
Bolesław Limanowski, Pamiętniki 1919–1928, Warszawa 1973.
Jest to ważny znak czasu, że pierwsze posiedzenie rozpoczynające czynność Senatu otwiera socjalista. [...]
Dwa najbardziej despotyczne rządy: carsko-rosyjski i cesarsko-niemiecko-pruski, gwałtownie, przemocą niszczyły naszą narodowość, usiłując przerobić nas z jednej strony na Moskali, a z drugiej na Niemców. Wówczas to w 1892 r. powstało stronnictwo Polskiej Partii Socjalistycznej, do której i ja należę. [...] PPS prowadziła zawziętą walkę przeciwko despotyzmowi, przeciwko wszelkiemu gnębieniu i wyzyskowi, zarówno w sprawie narodowej, jak i społecznej. Przyczyniła się ona niemało, że runęły na ziemiach naszych wszystkie despotyzmy.
Dzisiaj zasiadam w Senacie i otwieram pierwsze jego posiedzenie, zawdzięczając to temu, że się spełniły najgorętsze nasze życzenia: mamy niepodległość narodową i polityczną, mamy Rzeczpospolitą demokratyczną, a uchwalona przez Sejm Ustawodawczy Konstytucja nie odbiera już praw obywatelskich za jawne i otwarte wyznawanie swych zasad.
Warszawa, 28 listopada
Bolesław Limanowski, Pamiętniki 1919–1928, Warszawa 1973.