Na premierze sztuki Adama Krechowieckiego My, osnutej na tle ostatnich wypadków w Królestwie Polskiem, teatr był wysprzedany. Podczas przedstawienia przyszło do zajść. Obecni w teatrze socyalni-demokraci urządzili demonstracyę. Gwizdano, hałasowano, wznoszono nieprzyjazne okrzyki pod adresem autora, wołano: „Nie pozwolimy dalej grać! Wychodzić z teatru!” i t. p., rzucano żabki zapalone i przemawiano z galeryi. Skutkiem tego po drugim akcie dyrekcya odwołała akt trzeci. Przed kurtynę wyszedł inspicient i zawiadomiła, że dalszy ciąg przedstawienia się nie odbędzie. Czterech demonstrantów aresztowano, lecz wypuszczono ich zaraz na wolność. Kilku akademikom odebrano legitymacye. Na odchodnem odśpiewali socyaliści „Czerwony sztandar”. Większość publiczności zachowywała się spokojnie.
„Czas” nr 4, 5 stycznia 1907, w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.