Stuka dalekopis, alarmująco dzwoni sześć telefonów, mnóstwo zaaferowanych osób biega po schodach „Niespodzianki” z góry na dół. Plastycy z ogromnymi płachtami brystolu rozkładają się na blacie dawnego bufetu, kolorowymi kreskami wymalowują potrzebne informacje. W sztabie [...] wielkie, rzeczywiście sztabowe mapy województwa stołecznego, przeglądowe mapy Warszawy. Brakuje tylko kolorowych chorągiewek. [...]
Emerytowana księgowa ofiarowuje maszynę do liczenia, pojedynczy ludzie — ciasta własnego wypieku, konfitury, kompoty, ryzy papieru czy nawet kilka ołówków. Dziennie nasze biuro odwiedza blisko dwadzieścia tysięcy osób. Wpłacają datki na fundusz wyborczy, dopytują się o program wyborczy „S” [...].
Warszawa, kawiarnia Niespodzianka, 14 maja
„Niespodzianka” nr 1, z 14 maja 1989.