Po mszy udajemy się pod sąd. Pochód idzie całą ulicą. Nad głowami powiewają chorągwie, sztandary, transparenty, hasła. Najmłodszy w naszym Regionie Bieszczadów, Maciej Faran, wywija nad głową chorągwią, jego pierś rozpiera wielka radość.
Na ulicach warszawiacy podchodzą do nas, częstują cukierkami, czekoladkami, dają male upominki. Przed sądem tłum rolników i warszawiaków, dziennikarzy, fotoreporterów. Polscy i zagraniczni filmowcy. [...] Wchodzę do gmachu sądu, na sali sami znajomi: Jan Antoł, Wiesław Kęcik, Wiesław Nowacki, Jan Kułaj, Lech Wałęsa, Piotr Baumgart. Sąd po raz czwarty rozpatrzył przewód sądowy, tym razem nie miał wątpliwości co do podstaw prawnych.
Ogłoszenie wyroku. Wszyscy śpiewają hymn i Rotę — na sali, przed gmachem sądu. Wpadamy sobie nawzajem radośnie w ramiona.
Warszawa, 12 maja „Solidarność”
Karnawał z wyrokiem. Solidarność 1980-1981, wybór i oprac. Agnieszka Dębska, Warszawa 2005.