Dziś przechodzimy okres może najtrudniejszy – koszmar sowiecki, który trąci dostojewszczyzną, dławi i demoralizuje życie polskie. […] Taka jest rzeczywistość oficjalna Polski, Polski bez Lwowa i Wilna, Polski sowietyzowanej siłą terroru wszechogarniającego życie. […]
Pomimo nieprawdopodobnych trudności, Polska Podziemna zaczyna się organizować. Ja ze swej strony dokładam sił, by powstał w kraju autorytatywny ośrodek polityczny Polski Podziemnej, skupiający wszystkich. […] Emigracja powinna temu dopomóc, powinna ze swej strony montować jeden ośrodek dyspozycji na kraj, licząc się z warunkami, jakie dziś istnieją.
Podkowa Leśna, 12 maja
Gryps z Polski Henryka Józewskiego, „Karta” nr 7, 1992.