Niedziela rano. Po wczorajszym dniu przydział do „skitowców”. Pakować rzeczy! Do 11.40 na odejście do klubu na rewizję. Obiad w klubie [...].
Po rewizji, o godzinie 16.55 (nasz polski czas 14.55) opuściliśmy mury i druty obozu Kozielsk. Wsadzono nas do wozów więziennych. Takich wozów, jakich w życiu nie widziałem; [mówią], że 50% wagonów w CCCR [!] spośród osobowych, to wozy więzienne. Ze mną jedzie Józek Kutyba, kpt. Paweł Szyfter i jeszcze m[ajor], p[ułkownik] i kilku kapitanów — razem dwunastu. Miejsca najwyżej dla siedmiu.
Kozielsk-Katyń, 7 kwietnia
Pamiętniki znalezione w Katyniu, przedm. Janusz Zawodny, Paryż 1989.