Ukazał się 63. numer „Karty”
2010-09-29

W „Karcie” 63 prezentujemy:

Rewelacyjne fotografie z albumu Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów

Osobisty zapis warszawskiego getta

Wizję zagrożenia Polski przez Sowietów (listopad 1920)

Odwilż ‘56 w dzienniku Jerzego Zawieyskiego

Schyłek „dekady Gierka”

Szwedzi śladami Zagłady – dyskusja o odpowiedzialności

 

Album Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów

Fascynujące zdjęcia ukazujące historię cyklizmu na ziemiach polskich, od przełomu XIX/XX wieku do 1939. Większość fotografii publikowana po raz pierwszy.

A więc czytelniku i czytelniczko! Jeśli masz pieniądze, kupuj rower. Nie wyobrażaj sobie, że w nim siedzi diabeł, nie lękaj się trudów początkowej nauki, nie lekceważ go jako zabawkę, ale naucz się jeździć i wyjeżdżaj jak najczęściej i najdalej za miasto. W krótkim czasie zgrubieją ci muskuły, odzyskasz sen, apetyt i dobry humor, staniesz się człowiekiem zdrowym, dzielnym i podziękujesz niżej podpisanemu, że cię tak gorliwie zachęcał.

Bolesław Prus, „Kurier Codzienny”, Warszawa, 1891

Wizja zagrożenia Polski przez Sowietów (listopad 1920)

Raport oficerów polskiego wywiadu

Osobisty zapis warszawskiego getta (1941/42)

Listy uwięzionej w getcie Haliny Szwambaum do swojej ukochanej nauczycielki po aryjskiej stronie. Niesamowity opis „zwykłego życia” w getcie, pisany z dystansem, momentami zabarwiony ironią i humorem , jakby na przekór koszmarnej rzeczywistości.

Ja jestem bardzo bogata: mam trochę koksu, trochę drzewa i dużo wrodzonego ciepła. A zresztą jestem stale w ruchu. Chciałabym napisać Pani coś o swoich zajęciach, na których schodzą mi boże dni i tygodnie, ale to będzie trochę trudno. […] To nie tylko walka o byt, walka dosłownie „na śmierć i życie”, ale to coś zupełnie jedynego w swoim rodzaju, jedynego w swojej brzydocie, w swojej bezbarwności, w swoim tragicznym jakimś komizmie. To jakaś maskarada nie do namalowania, nie do powtórzenia w dziejach świata chyba, to jakaś dziwna mara, której by żaden pisarz nie wymyślił.

Odwilż ‘56 w dzienniku Jerzego Zawieyskiego

Najważniejsze zapisy z 1956 roku z diariusza Jerzego Zawieyskiego (1902–1969), pisarza, dramaturga, redaktora „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku”, katolickiego działacza politycznego. Świadectwo „odwilży”

To samo pytanie: co będzie? Co przyniesie nowy rok? Zachodzą poważne zmiany w świecie, ale poważniejsze jest to, co się dzieje w Związku Radzieckim. Zarówno tam, jak i wszędzie wypadki przebiegają inaczej, niż myślimy. Światem nie rządzą prezydenci, generałowie, ministrowie, wodzowie partii, choć tak się czasem wydaje. Rządzi Bóg. Należy mu tedy zaufać.

1 stycznia 1956

Schyłek „dekady Gierka”

Społeczny i polityczny wymiar drugiej połowy lat 70. XX wieku. Obraz załamywania się „drugiej Polski” budowanej przez Edwarda Gierka i jego towarzyszy. Czas narastania społecznego oporu i konsolidowania się opozycji.

Józefa Radzymińska (pisarka) w dzienniku:

Działy się dziś potworne sceny z powodu braku chleba w sklepach. Dowieziono bowiem jakiś stary, twardy, sprzed tygodnia, sądząc, że ludzie wszystko muszą kupić „na święta”. Ale tłum się zbuntował. „Nie bierzmy tych kamieni, niech je Gierek zje!” — krzyczano.

Warszawa, 23 grudnia 1978

„Karta” od 1991 roku jest rekomendowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej do codziennej pracy polonistów i historyków w szkołach.

Prenumerata czterech numerów „Karty” (64–67) w cenie 40 zł. Prezent dla każdego prenumeratora. Koszty wysyłki ponosi wydawca.

 
  O nas   |   FAQ   |   Polityka prywatności   |   Regulamin   |   Kontakt   |   Logowanie   |   Rejestracja   |   Newsletter   |   Forum   |   rss RSS  
sparta