200 tysięcy uczestników wiecu skandowało: „Partia–Gierek, partia–Gierek, partia–Gierek”, „Naprzód z partią, naprzód z partią, naprzód z partią”. Zaintonowano Międzynarodówkę. Gdy zabrzmiały słowa proletariackiego hymnu walki i zwycięstwa, nad głowami ludzi podniosły się zaciśnięte pięści. To komuniści, a za nimi wszyscy uczestnicy manifestacji wznieśli je w geście jedności i siły, z którym całe pokolenia bojowników o robotniczą sprawę szły do walki o sprawiedliwość i zwycięstwo ludu pracującego.
Katowice, 28 czerwca
„Trybuna Robotnicza” nr 147, z 29 czerwca 1976, [cyt. za:] Droga do „Solidarności”. Lata 1975–80, wybór i oprac. Agnieszka Dębska, Warszawa 2010.
Pracująca Warszawa i województwo stołeczne gorąco popierają program partii i rządu. W poniedziałek [...] na stadionie Dziesięciolecia odbył się wielki wiec, na którym ludność stolicy i województwa manifestowała solidarność z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą i rządem PRL, z wytyczonym przez VII Zjazd programem dalszego rozwoju Polski i umocnienia jej pozycji w świecie. [...] Przemówienie, dające wyraz uczuciom wszystkich ludzi pracy, dla których najważniejszym dobrem jest dobro socjalistycznej ojczyzny, wyrażające poparcie, jakie stolica i województwo warszawskie udzielają partii, jej Komitetowi Centralnemu, Biuru Politycznemu, a także osobiście Edwardowi Gierkowi i Piotrowi Jaroszewiczowi — jest gorąco przyjmowane przez uczestników wiecu. Często przerywają je oklaski i spontaniczne okrzyki na cześć przywódców partii i rządu. [...] na trybunie staje młody mężczyzna. „Jestem Zenon Waś — mówi do mikrofonu. — Od 10 lat pracuję w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu [...]. Nasza załoga popiera pracę VII Zjazdu i jego uchwały. Budujemy ojczyznę pod kierownictwem partii, która nie zawiodła nas nigdy. Ufamy partii i I sekretarzowi Edwardowi Gierkowi, ufamy Piotrowi Jaroszewiczowi”.
Warszawa, 28 czerwca
„Życie Warszawy” nr 153, 29 czerwca 1976.
Cała pracująca Warszawa, mieszkańcy wszystkich dzielnic i delegacje zakładów pracy z terenu województwa mazowieckiego spieszyli wczoraj na wielki wiec, który odbył się w godzinach popołudniowych na Stadionie Dziesięciolecia. Po zakończeniu pierwszej zmiany, z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, liczne rzesze ludzi pracy zebrały się w wielu punktach miasta, by potem wspólnie przemaszerować ulicami stolicy, manifestując swoje poparcie dla polityki partii i rządu.
Imponujący był to widok, gdy ulicami wciąż rozbudowującej się, coraz piękniejszej Warszawy maszerowały zwarte szeregi jej mieszkańców, gdy stolica zakwitła biało-czerwonymi i czerwonymi sztandarami.
Towarzyszyliśmy ludziom pracy Warszawy na trasach, gdy spieszyli, by zadeklarować swoją solidarność z klasą robotniczą całego kraju.
Warszawa, 28 czerwca
„Życie Warszawy” nr 153, 29 czerwca 1976.