W związku z nielegalnym zgromadzeniem na UW, o którym donosiła wczorajsza prasa, rektor UW w dniu 29 marca powziął decyzję o skreśleniu z listy studentów 34 osób oraz o zawieszeniu 11 osób spośród organizatorów i uczestników zgromadzenia. W toku rozpatrywania dyscyplinarnego znajdują się jeszcze sprawy pewnej liczby osób winnych zakłócenia porządku na uczelni.
W związku z naruszaniem dyscypliny studenckiej i zarządzeń władz akademickich przez liczne grupy studentów niektórych wydziałów UW, rektor za zgodą ministra oświaty i szkolnictwa wyższego postanowił z dniem 30 marca br. rozwiązać następujące kierunki studiów dziennych na UW: teorii ekonomii, ekonomii, ekonometrii na Wydziale Ekonomicznym, filozofii i socjologii na Wydziale Filozoficznym, psychologii na Wydziale Pedagogiki oraz III rok studiów na kierunkach matematyki i fizyki Wydziału Matematyczno-Fizycznego. Na te kierunki rektor zarządził ponowne wpisy.
30 marca
Krajobraz po szoku, oprac. Anna Mieszczanek, Warszawa 1989.
Potrafiliśmy w każdej uczelni uchwycić pewien przyczółek i rozszerzyć go. Chciałbym się wyrazić z uznaniem o aktywie w Uniwersytecie Warszawskim, który działał początkowo w izolacji, ale potrafił uchwycić właściwą linię.
W tej chwili idzie krytyka, że my może nawet za twardo zajęliśmy stanowisko i że powinniśmy młodzież więcej kokietować, ale ja uważam, że ZMS nie mógł inaczej postąpić, bo potępianie postępowania MO to byłoby potępić Partię. Spraw Partii broniliśmy z całą świadomością.
[...] aktyw już trochę zhardział i umocnił się. To jest pozytywne i tego nie należy się wstydzić, ale z dużą rozwagą do tych spraw podchodzić.
Możemy z całą świadomością powiedzieć, że nie było żadnych szans w większości ośrodków akademickich rozbicia wieców. Nie było żadnych szans, żeby występować na tych wiecach.
[...]
Co w tej chwili trzeba robić? Trzeba przede wszystkim organizować wszędzie zebrania kół ZMS, należy organizować spotkania, należy namawiać tow. działaczy partyjnych, by uczestniczyli w tych spotkaniach. Powinno to być dyskutowane i inspirowane przez Was.
Z drugiej strony powinniśmy policzyć, ilu nas zostało. I tu chcę wygłosić taki pogląd, że w żadnym wypadku nie możemy zostawić tych, którzy w sposób aktywny uczestniczyli w tych zajściach, wszyscy powinni zostać z organizacji usunięci.
[...]
Tak samo w sposób zdecydowany powinniśmy się domagać od władz uczelni, ze wszyscy prowodyrzy powinni być relegowani z uczelni i tu nawet ZMS powinien czynić pewien nacisk w stosunku do wszystkich winnych.
30 marca
Archiwum Akt Nowych, Zespół Związek Młodzieży Socjalistycznej, Prezydium ZG ZMS, 26.02-17.06.1968, sygn. 11/III/31.