Polska ludność powinna zrozumieć, że Lwów był, jest i będzie miastem radzieckim i porządki we Lwowie będą radzieckie. Za pomocą radzieckiego prawa będziemy je wprowadzać w życie. […]
We wszystkich instytucjach naukowych, instytutach, technikach, na uniwersytecie będzie się prowadzić nauczanie według radzieckich programów i w języku ukraińskim. […] Dajemy prawo wolnego wyboru państwa – jak kto chce wyjeżdżać na terytorium Polski, nie ma przymusu, wolna wola. […] Jak się komuś zechce, żeby jego dzieci uczyły się po polsku, to może sobie wybrać jakieś inne miejsce, a jeśli nie chce, niech zostanie, ale podporządkowując się wszystkim naszym radzieckim prawom. […]
Będziemy wysyłać do pracy […] tych, którzy myślą o powrocie władzy, jaka była do 1939 roku, będziemy wysyłali pasożytów, którzy nie przynoszą pożytku naszej ojczyźnie.
Lwów, 6 grudnia
Dierżawnyj Archiw Lwiwskoj Obłasti, P3/I/59/282-283.
Na Pragę zaczęły padać jakieś nowe, straszne pociski. Ludzie mówią, że to rakiety. Słychać je daleko. [...] Padają zazwyczaj seriami, po trzy sztuki. Nigdy nie wiadomo po pierwszej eksplozji, kiedy i gdzie padną następne pociski.
Warszawa, 6 grudnia
Jadwiga Czajka, Pamiętnik mieszkanki Pragi, Warszawa 2006.