Planowane już od dłuższego czasu przez komisarza dla umocnienia niemieckości zasiedlenie powiatu zamojskiego rozpoczęło się 26 grudnia 1942. Dotychczas osadzono na wsi w północnej części kraju około 9000 Niemców z Besarabii i innych krajów południowo-wschodnich.
[...]
Ludność wiejska wkrótce po rozpoczęciu przesiedlenia zaczęła masowo uciekać, żeby tylko ujść domniemanemu niebezpieczeństwu zagrażającemu ich życiu i rodzinom oraz aby uratować przynajmniej jakąś część swego mienia. Chłopi uciekają pod osłoną nocy i mgły na swoich furmankach, zabierając rodziny, część inwentarza, przede wszystkim bydło. Jadą bocznymi drogami i usiłują, przeważnie z powodzeniem, dotrzeć do najbliższych band lub do sąsiednich powiatów, gdzie udają się do swych krewnych lub znajomych. Ponieważ ucieczki były siłą rzeczy bezplanowe, więc już dziś w powiecie zamojskim i hrubieszowskim istnieją prawie puste wsie, w których ostatnie resztki mienia są rozkradane. Pomijając szkody gospodarcze, które jeszcze należy omówić, ucieczki te utrudniły w sposób istotny zasiedlenie tych wsi, które były przeznaczone dla Niemców. Ponadto wymowny jest fakt, że policja zdołała wysiedlić tylko 25.000 Polaków, podczas gdy liczono na liczbę dwa razy większą.
[...]
Mimo że objęci wysiedleniem w powiecie zamojskim Ukraińcy zostali ze względów politycznych potraktowani lepiej od Polaków, to jednak i tę grupę narodowościową owładnęło uczucie niepewności, co również pociągnęło za sobą skutki, zwłaszcza w rolnictwie. Charakterystyczne jest, że arcybiskup prawosławny w Chełmie i na Podlasiu żądał ode mnie niedawno zapewnienia, że Ukraińcy na ogół nie będą objęci przesiedleniem. Zrozumiałe jest, że takiego zapewnienia nie mogłem mu udzielić.
Ze względu na dobro uprawianej przez Generalne Gubernatorstwo polityki ukraińskiej jest pożałowania godne, że sprawy przybrały taki obrót, gdyż obecnie istnieje niebezpieczeństwo, że Ukraińcy i Polacy, których wzajemny stosunek był dotychczas zawsze wrogi, zjednoczą się w obliczu wspólnego niebezpieczeństwa, a czego w interesie naszej władzy na tym obszarze należałoby za wszelką cenę uniknąć w okresie wojennym.
Lublin, 23 lutego
Zamojszczyzna — Sonderlaboratorium SS. Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitlerowskiej, red. Czesław Madajczyk, Warszawa 1979, [cyt. za:] Tu będą Niemcy, oprac. Anna Richter, „Karta” 2010, nr 62.