[Tego] dnia ukazała się nowa gazeta pod tytułem „Nowy Kurier Warszawski”, który jest odtąd jedynym pismem warszawskim.
„Nowy Kurier Warszawski” redagowany jest jako wydawane po polsku pismo hitlerowskie. Wiadomości w nim, artykuły, rysunki — wszystko to tylko głupawe powieści i felietony w odcinku. Wszystko więc jest już nie lojalne, ale pełne entuzjazmu, pogardy dla Anglii i Francji. Osobliwości tego pisma polegają na tym, że wiadomości w nim są zawsze spóźnione i że nie zawiera żadnej kroniki lokalnej, nie podając nawet nic o prowadzonych w Warszawie robotach, o wydawanych w Warszawie zarządzeniach itd. Osobliwości te wynikają podobno stąd, że pismo to wydawane jest w Łodzi i drukowane poprzedniego dnia jako polska wersja — w tłumaczeniu i z silnymi skrótami, czasem z charakterystycznym opuszczaniem szczególnie dla nas niestrawnych wiadomości, artykułów czy ustępów w nich — niemieckiego pisma łódzkiego „Deutsche Lodzer Zeitung”. Oba pisma, warszawskie z danego dnia i łódzkie z poprzedniego, są równocześnie w sprzedaży, przy czym łódzkie zawiera zawsze więcej wiadomości.
Warszawa, 11 października
Ludwik Landau, Kronika lat wojny i okupacji, Warszawa 1962.