Coraz mocniejsze ciosy spadają na rząd carski. Ta podła organizacja siepaczów i rabusiów próżno się łudziła, że uda się jej po zawarciu pokoju, skierowawszy wszystkie swe siły na walkę z rewolucją, ręką kata zdławić ruch ludu roboczego. Ruch ten rośnie i olbrzymieje z niepowstrzymaną szybkością. [...] Wspaniałym objawem tego ruchu jest obecny strajk powszechny, szerzący się z żywiołową siłą po całym państwie. [...]
Proletariat Moskwy — dotąd najbardziej zacofanego wielkiego miasta w Rosji — dał hasło do olbrzymiego ruchu ludowego. Po strajku powszechnym w Moskwie nastąpił strajk kolejowy, największy w dziejach świata. [...]
Ludu roboczy Polski, powstań jak jeden mąż do walki o wolność! Postaw wszędzie twe żądania śmiało i bez wahania! Carat ich dać nie zechce, lecz ty sam musisz je zdobyć!
Oto są hasła, w imię których walczymy:
1) Natychmiastowe zniesienie ochrony wzmocnionej i stanu wojennego;
2) Uwolnienie więźniów politycznych i zupełna amnestia;
3) Zupełna wolność słowa i druku, zgromadzeń, związków, strajków oraz nietykalność osobista;
4) Zwołanie Sejmu Ustawodawczego, obranego przez cały lud Rosji, do Petersburga, a dla naszego kraju takiegoż sejmu w Warszawie;
5) Natychmiastowe wprowadzenie 8-godzinnego dnia roboczego.
Z tymi żądaniami stajemy do walki.
Niech żyje strajk powszechny!
Precz z caratem!
Niech żyje rewolucja!
Warszawa, 27 października
Archiwum Zakładu Historii Partii, 11/II/8 poz. 20, [cyt. za:] PPS-Lewica 1906–1918. Materiały i dokumenty, t. I, 1906–1910, Warszawa 1961.